top of page

Kolejne podsumowanie miesiąca - czerwca i losowanie, co do przeczytania w lipcu!

Witajcie! Dziś trochę wcześniej przychodzę z czytelniczym podsumowaniem miesiąca, a także z małym ogłoszeniem. Niestety - nie będę mogła nic dodawać przez ponad dwa tygodnie; nie będę miała dostępu do internetu :-( .

Jednak teraz przejdźmy do weselszych spraw i zacznijmy omawiać, co przeczytałam w czerwcu!

Udało mi się przeczytać 6 książek, łącznie 1210 stron. Porównując do poprzedniego miesiąca, przeczytałam tyle samo książek, ale o dokładnie 193 strony więcej.

A teraz czas, by opowiedzieć trochę o tych książkach! Zapraszam!

Tak jak poprzednio, będziemy iść seriami...

 

Na początku, zaprosiłam na dywanik serię "Monstrrrualna Erudycja, z której przeczytałam najwięcej książek - trzy.


  • "Te paskudne robale", autorstwa Nicka Arnolda.

Ta książka opowiada oczywiście o robakach. Była ona dla mnie poniekąd wyzwaniem, ponieważ panicznie boję się pająków, owadów i innego robactwa. To sprawiło, że książka sprawiała mi spore problemy, na tyle duże, że nie dałam rady czytać o pająkach; ominęłam ten rozdział. Sądzę, że lektura na pewno ma, lub zdobędzie wielu fanów, lecz ja do tego grona nie należę.

Moja ocena to 4,5/10


  • "Archaiczna Archeologia", autorstwa Nicka Arnolda.

Lektura opowiada oczywiście o archeologii. W książce znajduje się również mega wciągające opowiadanie w kawałkach. Książka ta bardzo mi się spodobała, wciągnęła mnie. Pochłonęłam ją w zaledwie dobę! Opowiadanie, o którym wcześniej opowiadałam, robiło swoje i nie mogłam doczekać się następnych "rozdziałów". Dużo się dowiedziałam! Moim zdaniem lektura obowiązkowa dla młodych fanów archeologii.

Moja ocena to 9/10


  • "Odlotowa Muzyka" autorstwa Michaela Coxa

Książka opowiada o muzyce oczywiście. Znajdą się w niej informacje na temat jej historii, rodzajów, a także największych wykonawców. Myślę, że "Odlotowa Muzyka" ma potencjał i znajdzie na pewno liczne grono osób, które powiedzą, że książka ta jest świetna; niestety mi lektura nie do końca przypadła do gustu, bardzo się przy niej męczyłam. Książka nie zainteresowała mnie.

Mimo wszystko polecę tą książkę osobom interesującym się muzyką, myślę, że jest duża szansa, iż takim ludziom się spodoba.

Moja ocena to 6/10
 

Kolejna seria to "Strrraszna Historia". Przeczytałam z niej tylko jedną książkę, ostatnią jaką mam.


  • "Ci sprytni Słowianie", autorstwa Małgorzaty Fabianowskiej i Małgorzaty Nesteruk.

Książka opowiada o Słowianach, nie tylko tych w Polsce, ale i w Innych krajach, choćby bałkańskich. Lektura, mimo, że miała zaledwie 128 stron, przekazała mi mnóstwo wiedzy. Według mnie, jest to bardzo fajna książka, godna polecenia.

Moja ocena to 8,5/10.
 

Kolejną pojedynczą książką, którą przeczytałam jest lektura z serii "Kroniki Archeo". Wspominałam już o niej w poście o podsumowaniu czytelniczym półrocza.


  • "Dom Fauna" Agnieszki Stelmaszyk.

Jest to już dwunasta część serii opowiadająca o przygodach Ani, Bartka, Mary Jane, Jima i Martina. Tym razem akcja odbywa się w Neapolu. Zachwyciłam się tą książką, zresztą tak jak wszystkimi z tej serii. Moim zdaniem ma ona klimat, a kończy się bardzo zagadkowo... Jedyne, co mi przeszkadzało, to to, że główni bohaterowie przez około pół książki przebywali z dala od siebie. Na szczęście nie było to jakoś bardzo przeszkadzające.

Moja ocena to 8,5/10
 

Ostatnia książka nie należy do serii i jest to tytuł, który wylosowałam w poprzednim podsumowaniu miesiąca, co oznaczało, że mam za zadanie przeczytać go w czerwcu. I udało się!


  • "Lato i Ptaszynka" autorstwa Katherine Catmull

Książka opowiada o przygodach dwóch sióstr - Lato i Ptaszynki. Książka opowiada o tym, jak dziewczynki po tajemniczym zaginięciu rodziców trafiają do fantastycznego świata ptaków. Przeżywają wiele przygód; muszą pokonać złą lalkarkę i odszukać rodziców. Książka ta zrobiła na mnie naprawdę duże wrażenie. Przemówiły do mnie ludzkie charaktery Lata i Ptaszynki. Bardzo ciekawie napisana książka. Bardzo polecam tę lekturę! Moim zdaniem powinna mieć większą sławę... Myślę, że byłaby idealną lekturą lub materiałem na film.

Moja ocena to 9/10.
 

To już wszystkie książki, które przeczytałam w tym miesiącu. Pozostało mi jeszcze wylosowanie, co mam przeczytać w lipcu. Uwaga! Uwaga! Oto co wylosowałam:


"Dzieci Kapitana Granta" Juliusza Verne'a

Jestem ciekawa, czy uda mi się przeczytać tą książkę. Miałam do niej już jedno podejście, ale nie dałam rady; mam beznadziejne wydanie. Kartki są tak cienkie, że prześwitują na kolejne strony, a literki są malutkie. Ale może jakoś dam radę!

 

Mam nadzieję, że dzisiejszy post Wam się spodobał. Do napisania niebawem!







7 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Post: Blog2_Post
bottom of page